Hej ;*
Chciałabym zasnąć dzisiaj i obudzić się dopiero we wtorek, kiedy będzie Wigilia. Tak bardzo chcę święta i śnieg! A tu patrzę sobie na pogodę i ma być 5 stopni i deszcz. Nie wiem co bym wolała, deszcz czy słońce, a już wiem śnieg! Dobra nie nudzę was więcej na temat pogody. Wczoraj grałam w simsy i nie wiedziałam czy wybrać rodzinę Herondale czy Mroczne Dusze, więc żeby było ciekawiej zamknęłam oczy i losowo wybrałam, wypadło na Mroczne Dusze. Jednak dzień wcześniej grałam w rodzinę Herondale, dlatego mam też kilka screenów od nich :)
RODZINA HERONDALE
Słodki Pancakes *u*
Wszystkie poważne rozmowy odbywają się w kuchni.
Chris i Al postanowili odnowić relacje, średnio im to idzie.
Ale postępy są.
Al korzysta z uroków lata :)
Niestety tym razem nie wyszło jej to na dobre.
Podczas nieobecności Chrisa, Al zaprosiła tąjakiejtam i się pogodziły, a zombie wszedł mi niegrzecznie w kadr :c
W obawie przed zombie Alice poprosiła go o pozowanie :p
Kolejnego dnia Al i Chris wpadli w okropne szydła lodówki przyszłości.
Kochani <3
:3
Kolejne z serii "Ambitne Zdjęcie"
Ponieważ Al trochę pokłóciła się z tym niepamiętamimienia, postanowiła się upić
Ale po chwili przeprosili się i jest ok.
Ta go chciała zapytać o stały związek, a ten chamsko sobie poszedł.
Tymczasem młody Christopher ćwiczy nad robieniem drinków, aby zaimponować Alice, do której wciąż coś czuje.
MROCZNE DUSZE
Zuza próbuje się wzbogacić, niestety nikt jej nie kocha :C
Kochana ciocia Caroline!
Czyż on nie jest słodki?
Helloł
Odwiedziny Jeffrey'a (hologram, nie duch xd)
Tak oto będą wyglądać oświadczyny XXII wieku.
A tak będzie wyglądać masaż od robota, który lewituje.
I umie grać na każdym instrumencie, zadziwiające! :D
W dodatku sama o siebie dba!
:3
Caroline staje się w pełni dorosła! :)
Przeszła ona dużą zmianę od góry do dołu.
Tymczasem Zuza jedzie na niebezpieczną akcję!
Niby mały pożar...
a Zuza dostała awans! :D
Na Magnusa też przyszła pora.
Czarownica i jej syn c;
Niestety nie miałam zbytnio pomysłu (i rzeczy) żeby Magnus wyglądał jakoś fajnie, więc zrobiłam z niego eleganckiego modnisia.
Jest bardzo poważny.
Tymczasem mamcia zaprasza Jeffrey'a na prawdziwą wizytę.
Nie wspominałam, ale Caroline kształtuje się pisarsko i właśnie piszę swoją 3 książkę :>
Jeffrey! :D
Okazało się, że przyjechał również Severus (czy jakoś tak), stary przyjaciel Melanie ze studiów.
Ze względów oczywistych Mel i Jeffrey zostali rodziną.
Z racji, że Magnus został modnisiem, musiał trochę zmienić styl tatuśka, jednak ten nie dał oddać swojej ukochanej kurtki.
A teraz zaprezentuję wam krótką logikę simsów.
Ledwo znają się godzinę i już są parą.
Po kolejnej są już zaręczeni.
Życzymy szczęścia nowożeńcom, na zawarcie małżeństwa potrzebowali aż 3 godziny od poznania się. Imponujące! :)
Magnus został zaatakowany przez grad :c
____________________
To na tyle.
Bay ;*
POGRYWAJ Z ŻYCIEM!