poniedziałek, 23 grudnia 2013

Życzenia świąteczne.

Witajcie kochani!
Święta tuż tuż, bo już jutro! Ja już nie mogę się doczekać, a wy? Najchętniej przespałabym cały dzisiejszy dzień i obudziłabym się dopiero jutro. Niestety nie przygotowałam żadnej imprezy z okazji świąt, ale pomimo tego pragnę wam życzyć....

Wesołych Świąt,
wiele radości.
Zdrowia i gości,
mało w rybie ości.
Szampana dobrego,
Sylwestra udanego,
Gości milutkich,
kocyków cieplutkich.
Dużo darów, góry słodkości
i szczęścia w miłości!


POGRYWAJ ZE ŚWIĘTAMI!
PS. Dziękuję za prezenty :)


niedziela, 15 grudnia 2013

Cheers

Hej ;*
Chciałabym zasnąć dzisiaj i obudzić się dopiero we wtorek, kiedy będzie Wigilia. Tak bardzo chcę święta i śnieg! A tu patrzę sobie na pogodę i ma być 5 stopni i deszcz. Nie wiem co bym wolała, deszcz czy słońce, a już wiem śnieg! Dobra nie nudzę was więcej na temat pogody. Wczoraj grałam w simsy i nie wiedziałam czy wybrać rodzinę Herondale czy Mroczne Dusze, więc żeby było ciekawiej zamknęłam oczy i losowo wybrałam, wypadło na Mroczne Dusze. Jednak dzień wcześniej grałam w rodzinę Herondale, dlatego mam też kilka screenów od nich :)
RODZINA HERONDALE
 Słodki Pancakes *u*
 Wszystkie poważne rozmowy odbywają się w kuchni.
Chris i Al postanowili odnowić relacje, średnio im to idzie. 
 Ale postępy są.
 Al korzysta z uroków lata :)
 Niestety tym razem nie wyszło jej to na dobre.
 Podczas nieobecności Chrisa, Al zaprosiła tąjakiejtam i się pogodziły, a zombie wszedł mi niegrzecznie w kadr :c
 W obawie przed zombie Alice poprosiła go o pozowanie :p
 Kolejnego dnia Al i Chris wpadli w okropne szydła lodówki przyszłości.
 Kochani <3
 :3
 Kolejne z serii "Ambitne Zdjęcie"
 Ponieważ Al trochę pokłóciła się z tym niepamiętamimienia, postanowiła się upić
 Ale po chwili przeprosili się i jest ok.
Ta go chciała zapytać o stały związek, a ten chamsko sobie poszedł. 
Tymczasem młody Christopher ćwiczy nad robieniem drinków, aby zaimponować Alice, do której wciąż coś czuje.

MROCZNE DUSZE
 Zuza próbuje się wzbogacić, niestety nikt jej nie kocha :C
 Kochana ciocia Caroline! 
 Czyż on nie jest słodki?
 Helloł
 Odwiedziny Jeffrey'a (hologram, nie duch xd)
 Tak oto będą wyglądać oświadczyny XXII wieku.
 A tak będzie wyglądać masaż od robota, który lewituje.
 I umie grać na każdym instrumencie, zadziwiające! :D
 W dodatku sama o siebie dba!
 :3
 Caroline staje się w pełni dorosła! :)
 Przeszła ona dużą zmianę od góry do dołu.
 Tymczasem Zuza jedzie na niebezpieczną akcję! 
 Niby mały pożar...
 a Zuza dostała awans! :D
 Na Magnusa też przyszła pora.
 Czarownica i jej syn c;
 Niestety nie miałam zbytnio pomysłu (i rzeczy) żeby Magnus wyglądał jakoś fajnie, więc zrobiłam z niego eleganckiego modnisia.
 Jest bardzo poważny.
 Tymczasem mamcia zaprasza Jeffrey'a na prawdziwą wizytę.
Nie wspominałam, ale Caroline kształtuje się pisarsko i właśnie piszę swoją 3 książkę :>
 Jeffrey! :D
 Okazało się, że przyjechał również Severus (czy jakoś tak), stary przyjaciel Melanie ze studiów.
 Ze względów oczywistych Mel i Jeffrey zostali rodziną.
 Z racji, że Magnus został modnisiem, musiał trochę zmienić styl tatuśka, jednak ten nie dał oddać swojej ukochanej kurtki.
 A teraz zaprezentuję wam krótką logikę simsów.
 Ledwo znają się godzinę i już są parą.
 Po kolejnej są już zaręczeni.
 Życzymy szczęścia nowożeńcom, na zawarcie małżeństwa potrzebowali aż 3 godziny od poznania się. Imponujące! :)
Magnus został zaatakowany przez grad :c
____________________
To na tyle.
Bay ;*
POGRYWAJ Z ŻYCIEM!