Witajcie moi mili! :)
Ostatnio mam wenę twórczą na pisanie notek, choć w sumie nie wiem co napisać. Oczywiście na wstępie przypominam o konkursie (klik). Nie wiem, czy nie przedłużę terminu oddawania prac, rozważam nad tym, bo wiem ile teraz jest lataniny za choinkami, ozdóbkami,za bieganiem i poszukiwaniem prezentów itd. Rozumiem wasz brak czasu, mimo wszystko mam nadzieję, że będę miło zaskoczona. Nie przedłużając przechodzimy do nowej rodziny :)
RODZINA HERONDALE
Pancakes, Kira oraz Kevin to ukochane kociaki rodziny. Mimo różniących się charakterów są ze sobą bardzo zżyte.
Christopher i Alice to główni i pierwsi przedstawiciele rodziny Herondale. Oboje są bezrobotni.
Dosyć dziwna z nich para, ponieważ co chwilę się zdradzali, skutkiem tego było zerwanie, ale nie długie.
:)
Tak jak wspominałam koty są bardzo zżyte :)
Panie domu! :D
Niestety Kira złapała pchły :c
A wieczorem aby uczcić powrót do siebie Al i Chris wyszli do klubu c:
Kochani ♥
Jak szaleć to szaleć c;
Co tu widzicie? Mam nadzieję, że kotka, bo jeśli nie do zalecam wizytę u okulisty :3
Podczas nieobecności Chrisa, Alice korzysta z rozrywek domowych :>
No i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że przyszła kochanka Chrisa i wygadała się Alice o ich związku.
Al więc pocieszyła dziewczynę i...
Postanowiła odegrać się na chłopaku.
Nad ranem Al zerwała z tamtą dziewczyną (odgrywając się również na niej).
Chris oskarżył Al o zdradę.
Po czym sam się do niej przyznał.
I tak oto znów się rozstali.
Chris zerwał z tą no jak jej tam, ale zostali przyjaciółmi.
:)
Tymczasem wściekła Al postanowiła pójść na imprezę żeby się odstresować.
Oprócz opadnięcia stresu Al znalazła pocieszenie.
Tymczasem Chris postanowił nie przejmować się tą całą sytuacją.
Alice jak widać też nie.
Ehs, czy tylko mnie dobija ten radosny krok? xd
A Chris spędził samotnie tę noc.
Hymn.
Jednak miarka się przebrała kiedy rano Al odkryła tę jak jej tam w łóżku u Chrisa.
I w ten oto sposób Al dobudowała sobie sypialnię tak aby nie musieć spać razem z Chrisem.
______________
I jak się podoba? :)
Bay ;*
POGRYWAJ Z ŻYCIEM!
Czyż ten pan na jedną noc to nie jest wampir? Rodzinka super i czekam na więcej. :)
OdpowiedzUsuńA oni nie mieszkają w Bridgeport? Jeśli tak, to będę musiała zacząć od nowa zdjęcia robić. Hihi. Taki mały żarcik. Mi niestety coś gra po 10 minutach się wyłancza, dlatego zastanawiam się znów by odinstalować CC.
A w konkursie u Ciebie udział wezmę, jeśli najdzie mnie wena :)
Pozdrawiam.
Pan nie całkiem na jedną noc, ale tak to jest wampir. I tak oni mieszkają w Bridgeport :>
UsuńCo do CC staraj się po prostu pobierać z zaufanych stron, ja się ograniczyłam z CC dlatego na szczęście nie mam problemów :)
Dobrze sądziłam! Rodzinka bardzo ciekawa! ^-^ Al i Chris są nieprzewidywalni. Nie da się przewidzieć co będzie dalej. Zastanawiam się, czy będą razem, czy może każde z nich znajdzie sobie inne obiekty westchnień. c: Czekam niecierpliwie na dalsze notki.
OdpowiedzUsuńA co do konkursu - już podjęłam przygotowania :3
Whoa, whoa, whoa! Ileż to się tutaj działo! Potwierdzę zdanie Conaie o tym, że Al i Chris są nieprzewidywalni. Oboje są śliczni <3 Ja też uwielbiam te radosne kroki po Bara-bara w miejscu publicznym xd Coś czuję, że Al stanie się wampirem i zaciąży.... jak tak będzie to ja nie wiem, chyba się zacznę śmiać z siebie :p A ta niepamiętamyjejimienia będzie chciała na pewno zepsuć znowu im związek, jak będą razem! :< Ja już bym jej powiedziała- akysz akysz! xd Poza tym bardzo fajna rodzinka, podoba mi się sposób, jak opisujesz ich losy :)
OdpowiedzUsuń